Jak przekonaliśmy się w ostatnim artykule, technologia może być bardzo pomocna w zabezpieczeniu firmy. Jednakże, jak to mówią, każdy kij ma dwa końce, a sposób użycia każdego rozwiązania zależy od osoby, która się nim posługuje. Teraz odkryjemy ciemną stronę sprzętu specjalistycznego, który wykorzystywany jest do inwigilacji.
Nóż może służyć do krojenia chleba lub do popełnienia morderstwa. Tak samo technologia może wspierać bezpieczeństwo informacji lub je naruszać. Na rynku dostępne są trzy rodzaje sprzętu, które zdecydowanie ułatwiają gromadzenie danych, do których niekoniecznie posiadamy dostęp. Są to:
- rejestratory audio,
- rejestratory wideo,
- lokalizatory
UWAGA!
W artykule skupiono się na podręcznych („kieszonkowych”) rozwiązaniach, pomijając te o większych gabarytach. Nie można jednak zapominać, że w wielu sytuacjach to właśnie te „duże zabawki” (jak np. drony) okażą się bardziej użyteczne.
Poniżej małe zestawienie przykładowych urządzeń, będących w sprzedaży.
Rejestratory audio
Takie rejestratory można podzielić na podsłuchy (radiowe, GSM, telefonów, sejsmiczne, a także skanery i odbiorniki) oraz dyktafony (cyfrowe, ukryte, profesjonalne).
Podsłuchy radiowe to urządzenia wysyłające za pośrednictwem fal radiowych przechwycony na dużą odległość dźwięk. Do odbioru sygnału z nadajnika służą odbiorniki radiowe.
Ceny wahają się w przedziale 40 – 650 zł.
Podsłuchy GSM (Global System for Mobile Communications) charakteryzują się bardzo niewielkimi rozmiarami. Wykorzystują ogólnodostępną sieć umożliwiająca porozumiewanie się za pomocą telefonów komórkowych. Posiadają niewielką obudowę z miejscem na kartę SIM oraz mają wbudowaną bardzo cienką antenę. Aby udoskonalić ich pracę istnieje możliwość podłączenia dodatkowego, wzmocnionego mikrofonu. Najczęściej urządzenia te są aktywowane głosem, co oznacza, iż zaczynają swoje działanie dopiero, gdy rozlegnie się dźwięk.
Dostępne są w cenach 190 – 3 400 zł.
Telefony to urządzenia, których podsłuchiwanie może okazać się bardzo owocne. W tym celu wykorzystywane jest specjalistyczne oprogramowanie. Są dwie opcje zastosowania takiego podsłuchu – podrzucenie przygotowanego wcześniej telefonu (podmienienie tego, który ktoś posiada lub podarowanie mu go w prezencie) bądź zainstalowanie oprogramowania na posiadanym przez nasz „cel” urządzeniu. Dzięki temu możemy nagrywać rozmowy i otoczenie (wraz z nasłuchem na żywo), monitorować wykonywane połączenia, wiadomości i kontakty, śledzić lokalizację urządzenia poprzez GPS, monitorować wykonane zdjęcia a nawet zdalnie włączyć lub wyłączyć urządzenie.
W zależności od tego, czy kupujemy telefon wyposażony w niezbędne oprogramowanie czy takowe kupujemy osobno, w celu samodzielnej jego instalacji, ceny wahają się pomiędzy 300 a 6 000 zł.
Podsłuchy, które poradzą sobie z przechwytywaniem dźwięku przez ścianę to podsłuchy sejsmiczne. Niezależnie od tego, z jakiego materiału została wykonana ściana lub sufit, urządzenia te powinny sobie poradzić z odtworzeniem słyszanych za nimi dźwięków. Membrana lub głowica urządzenia ma za zadanie rejestrację minimalnych drgań, praktycznie niewykrywalnych dla ludzkich zmysłów. Znajdujący się we wnętrzu mikrofon odbiera drgania, a dzięki wzmacnianiu odbieranych fali, nieznaczne drgania zmieniają się w wyraźne dźwięki.
Posiadanie takiego sprzętu to wydatek rzędu 900 – 3 800 zł.
Po podsłuchach czas przejść do bliższych każdemu człowiekowi urządzeń – dyktafonów, z którymi możemy się stykać na co dzień. Dziś większość osób jest wyposażona w smartfony, które najczęściej posiadają również dyktafon. Jednak zważywszy na jakość nagrania, czas pracy i wygodę oraz niewykrywalność lepiej sięgnąć po sprzęty nieco bardziej specjalistyczne.
Najpopularniejszym rodzajem są dyktafony cyfrowe. Są to przeciętne urządzenia, często wykorzystywane przez dziennikarzy do nagrywania wywiadów, przenoszonych później na papier. Ze względu na swoje możliwości mogą one jednak posłużyć również nagraniu rozmowy, na którą druga osoba niekoniecznie wyraziła zgodę.
Ceny dyktafonów cyfrowych wahają się między 120 a 8200 zł.
Dyktafony ukryte – poza możliwościami, którymi dysponowały urządzenia powyżej – cechują się minimalnymi rozmiarami i kamuflażem. Są najczęściej ukryte w urządzeniach codziennego użytku.
Ceny tych urządzeń mieszczą się mniej więcej w przedziale 120 – 7 800 zł.
Dla wymagających są również dostępne dyktafony profesjonalne. Są to wszystkie urządzenia, charakteryzujące się doskonałą jakością nagrywania dźwięku, również z dużej odległości i w towarzystwie zakłóceń. Dodatkowo zawierają szereg innych funkcji, ułatwiających codzienną pracę.
Dostępne są w przedziale cenowym 220 – 8 200 zł.
Rejestratory wideo
Pora wspomnieć również o rejestratorach wideo. Nie dzielą się one na tak wiele podkategorii jak wcześniej wspomniane rejestratory audio. Znajdziemy tu takie rodzaje sprzętów jak kamery ukryte, np. w pendrive a także – znane z telewizyjnych detektywistycznych programów paradokumentalnych – mini kamery w okularach. Do rejestratorów wideo zaliczają się również – znane głównie myśliwym – fotopułapki, które uruchamiają się po wykryciu ruchu i mogą bezproblemowo nagrywać w ciemności.
Ceny takich urządzeń wahają się między 80 a 52 000 zł.
Lokalizatory
Ostatnią kategorią omawianych tu urządzeń, służących do inwigilacji, są lokalizatory. System nawigacji satelitarnej GPS obejmuje zasięgiem całą kulę ziemską, co daje nieograniczone możliwości w określaniu lokalizacji samochodu, osoby lub innego obiektu. Namierzanie można prowadzić za pomocą urządzeń zewnętrznych (nadajników GPS) oraz telefonów GSM. Dokładność takiej lokalizacji mieści się w granicach od jednego do kilkudziesięciu metrów.
Ceny nie są wysokie i wynoszą ok. 250 – 3 200 zł.
Jak widać, gama produktów jest szeroka i łatwo dostępna. Każdy znajdzie coś adekwatnie do swoich potrzeb i możliwości. Urządzenia tego typu, oprócz inwigilacji i wykradania informacji, mogą również służyć do nagrywania prowokacji dziennikarskich czy wykrywania przestępstw przez zaniepokojonych pracowników. Niezależnie od tego, w jaki sposób zostaną one wykorzystane, trzeba być przygotowanym i odpowiednio zabezpieczonym przed wyciekiem (o tym jakie rozwiązania technologiczne możemy wykorzystać w tym celu – pisaliśmy tutaj).
Jednak, w obliczu wszystkich zagrożeń i możliwości technologicznych, pamiętajmy że – jak mówił Arthur C. Clarke – „Zanim staniesz się zbyt oczarowany ślicznymi gadżetami i hipnotyzującymi obrazami wideo, pozwól, że przypomnę Ci, że informacja to nie wiedza, wiedza to nie mądrość a mądrość to nie przewidywanie. Każda wyrasta z kolejnej a potrzebujemy ich wszystkich”.
Autor: Artur Maślanka
PODOBAJĄ CI SIĘ TREŚCI NA BLOGU?
Dołącz do subskrybentów newslettera, aby otrzymywać ciekawe treści, które pomogą Ci zatroszczyć się o bezpieczeństwo Twoje i Twojej organizacji.
KLIKNIJ W PONIŻSZY PRZYCISK!