Bezpieczna podróż cz.3 – Jak zabezpieczyć dom przed wyjazdem

zabezpieczenie domu przed złodziejami

Wybierając się w podróż wystawiamy się na wiele niebezpieczeństw. Jedno z nich jest jednak nietypowe, gdyż dotyczy tego co zostawiamy za sobą… – naszego domu. W dzisiejszym wpisie szczególną uwagę skupimy na włamaniach, gdyż to one pozostają głównym niebezpieczeństwem dla domów podczas naszej nieobecności.

Zawarte we wpisie wskazówki nie ograniczają się jedynie do okresu częstych wyjazdów, ale są aktualne w zasadzie cały rok.

Skala problemu

Jak powszechnym problemem w Polsce są włamania?

Zgodnie z tym co wskazują dane zebrane prze Komendę Główną Policji – w 2017 roku liczba włamań w Polsce przekroczyła 65 tysięcy. Nie jest to mała liczba, niemniej rzut oka na podobne dane na przestrzeni lat pozwala stwierdzić, że kradzież z włamaniem jest w naszym kraju coraz rzadszym zjawiskiem.

jak zabezpieczeć swój dom przed włamaniem

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych KGP

Inną dobrą informacją, niewidoczną na powyższym wykresie, jest fakt, że wraz ze spadkiem liczby przypadków włamań w naszym kraju rośnie ich wykrywalność. Innymi słowy: trudniej jest włamać się do czyjegoś mieszkania i pozostać nie pociągniętym do odpowiedzialności.

Mimo iż dane te napawają pewną dozą optymizmu, to nie można zapominać, że w 2017 każdego dnia w Polsce łupem złodziei padało średnio 179 domów i mieszkań. Trudno więc ten problem nazwać marginalnym.

Co zatem zrobić żeby nie znaleźć się w grupie tych nieszczęśliwców, którzy powracając z podróży (krótszej bądź dłuższej) dowiadują się, że z ich domu zniknęły cenne przedmioty, a niekiedy i cały dorobek ich życia?

Jak zabezpieczyć się przed włamaniem

Jak to zwykle w świecie bezpieczeństwa bywa i tutaj nie ma jednego cudownego rozwiązania. Jednak jeśli zastosujesz poniższe rady, znacząco utrudnisz przestępcom życie i doprowadzisz do sytuacji, w której po prostu włamanie do Twojego domu przestanie być opłacalne.

Zabaw się we włamywacza

Jedną z najlepszych rzeczy jakie możesz zrobić na etapie prewencji jest „wcielenie się w skórę włamywacza”.

Na czym to polega? To bardzo proste: chodzi o to abyś przespacerował się w okolicach swojego domu i zbadał go przyjmując perspektywę przestępcy. Spróbuj oszacować, czy potencjalne włamanie byłoby dla Ciebie proste? I z jakich dróg byś skorzystał aby niepostrzeżenie dostać się do budynku a później go opuścić.

Spróbuj też oszacować na ile atrakcyjnie Twój dom wygląda dla potencjalnego złodzieja. Czy wygląda jakby mieszkali w nim zamożni ludzie? Czy na podwórzu stoją luksusowe samochody?

Procedurę taką wykonaj pierwsze w dzień, a następnie w nocy. To bardzo ważne, gdyż dzięki temu wyłapiesz maksymalnie wiele istotnych szczegółów, którymi możesz manipulować aby zniechęcić złodzieja.

Dla włamywaczy najbardziej atrakcyjne są jednorodzinne domy znajdujące się na obrzeżach dużych miast, gdyż tam szczególnie często osiedlają się ludzie zamożni. Jednocześnie oddalenie od innych zabudowań sprawia, iż ryzyko przyłapania złodzieja na gorącym uczynku jest relatywnie niskie.

Wzmocnij słabe punkty

Gdy już przeprowadzisz taki rekonesans i poznasz słabe punkty, które można by wykorzystać do włamania – czas je wzmocnić.

W pierwszej kolejności warto utrudnić przestępcom zbieranie informacji na nasz temat. Zatem jeśli przez Twoje okna widać wieczorem (przy zapalony świetle) wszystko co dzieje się w środku, należy zainwestować w rolety i pamiętać o ich zasuwaniu. To bardzo proste rozwiązanie nie tylko zwiększy Twoje bezpieczeństwo, ale pozwoli także zadbać o prywatność domowników.

Szczególną uwagę zwróć na miejsca którymi da się wejść do domu. Mogą to być nieszczelne okna, niezakryte wejścia, słabe drzwi itp.

Jeśli na terenie swojej posesji zauważyłeś tzw. martwe strefy (miejsca gdzie można łatwo się ukryć i pozostawać w nich przez dłuższy czas niewykrytym) postaraj się odpowiednio przekształcić przestrzeń, w taki sposób aby była mniej przystępna dla przestępcy. Gdy zaś jest to niemożliwe, postaraj się w jakiś sposób utrudnić życie potencjalnemu włamywaczowi. Dobrym rozwiązaniem może okazać się zastosowanie oświetlenia uruchamianego ruchem.

W niektórych przypadkach rozważyć należy zainstalowanie okien antywłamaniowych bądź naklejenie na okna folii antywłamaniowej (pamiętaj, że to zwykle okna i drzwi stanowią dla włamywacza bramę do Twojego domu). Przydatne okazuje się ona zwłaszcza na parterze. Dodatkowym zabezpieczeniem jest system alarmowy, lecz niestety nie należy on do rozwiązań najtańszych.

Obowiązkowym zabezpieczeniem są porządne drzwi z solidnym zamkiem. Drzwi powinny posiadać aprobatę techniczną i odpowiednio oznaczony certyfikat bezpieczeństwa. Najwyższe oznaczenie to „drzwi o zwiększonej odporności na włamanie – klasy C” znane inaczej jako drzwi antywłamaniowe. Co ciekawe, klasa drzwi nie odnosi się tylko do nich samych, ale też do ościeżnic.

Zapamiętaj – Twój dom jest tak silny jak jego najsłabszy punkt.

Odstrasz przestępcę

Na włamywacza demotywująco może zadziałać obecność psa na terenie domu. Oczywiście zmotywowany złoczyńca powinien uporać się z czworonogiem, lecz stanowi on bez wątpienia większą lub mniejszą przeszkodę. Co ważne pies nie musi być wielki i sprawiać wrażenia „wiecznie spragnionego ludzkiej krwi”. Także mały i stosunkowo niegroźny pies stanowi swego rodzaju zabezpieczenie – wystarczy żeby szczekał 🙂

Jeśli nie masz, nie możesz lub nie chcesz mieć psa zawsze możesz sugerować jego obecność. W tym celu świetnie sprawdzają się tabliczka na bramce informującą o obecności czworonoga, czy miska na pokarm i picie umieszczona w dobrze widocznym miejscu.

Odstraszające wrażenie tworzy także monitoring. Nikt nie lubi być nagrywany, a już w szczególności włamywacz znajdujący się „na robocie”. O ile monitoring to raczej kosztowne zabezpieczenie, to znacznie przystępniejsze są ceny atrap kamer, które równie skutecznie mogą spełnić swoją rolę w zakresie odstraszania.

Innym rodzajem zabezpieczenia swojej posesji i domu jest nawiązanie współpracy z firmą ochroniarską. Poza realną ochroną jaką zapewniają patrole interwencyjne sprawnie działającej firmy z zakresu zabezpieczenia osób i mienia, dochodzi tutaj efekt psychologiczny, dzięki któremu ryzyko po stronie włamywacza wzrasta.

Pamiętaj jednak jeśli Twój dom z zewnątrz wygląda jak otoczona murem i fosą twierdza, istnieje prawdopodobieństwo, że przykuje ona uwagę zawodowców, którzy pomyślą „ciekawe czego właściciel tak pilnuje?”, a następnie spróbują to sprawdzić… W związku z tym raczej lepiej zachować zdrowy rozsądek w manifestowaniu zabezpieczeń zastosowanych do ochrony domu.

Poznaj swojego wroga…

Czy wiesz jak funkcjonują współcześni włamywacze? Czym kierują się wybierając swoje ofiary? (to akurat już pewnie wiesz skoro dotarłeś do tego punktu. 😉 Albo co motywuje ich do tego, że są w stanie przez kilka dni obserwować dom ofiary, a następnie ryzykować wtargnięcie do niego?

Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w serii krótkich filmów pt. „Poznaj złodzieja”, w których osadzeni włamywacze dzielą się z widzem swoimi doświadczeniami.

Pamiętaj co napisał Sun Tzu „Kto zna wroga i siebie samego temu nic nie grozi choćby i w stu bitwach”.

Musisz być jednak świadomy, że nie istnieje coś takiego jak jeden uniwersalny profil włamywacza!

Wykorzystaj więzi społeczne

Jednym z najlepszych systemów zabezpieczeń są czujni sąsiedzi, z którymi łączą nas dobre relacje. Sąsiad widzący podejrzane osoby może zwrócić im uwagę płosząc przestępców bądź nawet powiadomić policję. Sąsiadowi również warto dać się choćby trochę poznać, by uniknąć sytuacji, gdy np.  przyłapie on  włamywaczy w naszym domu a oni wmówią mu, że są naszymi dziećmi (w sytuacji gdy tak naprawdę nasze dzieci mają po kilka lat).

Na czas wyjazdu możemy umówić się z sąsiadem aby regularnie opróżnił naszą skrzynkę z korespondencji i ściągał ulotki z drzwi. Te elementy często obserwowane są przez poszukujących okazji włamywaczy.

Niestety metoda ta nie będzie skuteczna w przypadku chłodnych relacji z sąsiadami, a także gdy w naszej okolicy panują mocno anonimowe relacje (np. ze względu na duża rotację najemców mieszań).

Przede wszystkim jednak… nie wyręczaj złodzieja!  

Na koniec rada najważniejsza – nie wyręczaj złodzieja. Włamywacz (istota rozumna) zawsze stara się szukać rozwiązań najprostszych – zwiększają one szanse na sukces jednocześnie minimalizując ryzyko „wpadki”.

Dlatego też do kradzieży w domach dochodzi zwykle wtedy gdy przestępca wie, że nie napotka oporu, czyli jest to zwykle czas gdy nikogo nie ma w domu (podróż, godziny pracy, rodzinna impreza w innej części miasta itp.). Prostą implikacją tego faktu jest to, że przestępca chce wiedzieć kiedy nas w domu nie będzie. Wiedzę tę może zdobywać w toku monotonnej (często ryzykownej) obserwacji, ale może też dostać wspaniały prezent jakim jest mimowolne poinformowanie go przez samych gospodarzy bądź przez ich znajomych.

W związku z powyższym nie najlepszym pomysłem jest informowanie o swoich wyjazdach osób, które wiedzieć tego nie muszą. Równoznaczne z tym jest informowanie „całego świata” o odbywanych właśnie niecodziennych wojażach za pośrednictwem mediów społecznościowych.  Jeśli koniecznie chcemy pochwalić się pobytem np. w Egipcie – zróbmy to lepiej po powrocie.

Uwaga ta dotyczy również posiadania w domu cennych rzeczy. Krótko mówiąc lepiej żeby inni o tym nie wiedzieli (nawet zaufana osoba, w sposób kompletnie niezamierzony może skierować uwagę włamywaczy na nasz dom opowiadając np. na jakiejś imprezie o naszej „niezwykłej kolekcji drogocennej biżuterii” bądź czymś podobnym.

Do zachowań ułatwiających złodziejom ich pracę należy także pozostawianie kluczy w łatwo dostępnych miejscach. Do popularnych przykładów takiego zachowania zaliczyć trzeba: pozostawanie klucza pod wycieraczką bądź ukrytego w kwiatkach w pobliżu drzwi. Dodać warto także pozostawianie kartki z kodem PIN przypiętej koło alarmu.

O zachowaniach w stylu: pozostawienie otwartych drzwi bądź niewłączenie alarmu nie będę już wspominał… 🙂

Inne niebezpieczeństwa i sposoby przeciwdziałania im

Wśród innych niebezpieczeństw, jakie mogą wystąpić w czasie naszej nieobecności w domu, na szczególną uwagę zasługują awarie techniczne (określane również mianem zdarzeń losowych). Szczególnie problematyczne okazują się gaz i woda, w związku z czym przed dłuższym wyjazdem warto zakręcić główne zawory instalacji służących do ich przepływu.

Uwagi wymaga także instalacja elektryczna. A konkretniej urządzenia, które są przez nią zasilane (komputer, telewizor, router itp.). Nie zapominajmy też o wtyczce telefonicznej, gdyż w czasie burzy, wyładowanie atmosferyczne może spowodować awarię telefonu i Internetu.

Gdy wszystko zawiedzie – czyli minimalizacja ryzyka

Nawet mimo podjęcia szerokiego zestawu środków minimalizujących prawdopodobieństwo włamania, nieustępliwi przestępcy mogą dopiąć swego i dostać się do Twojego domu. W takim przypadku jedne co może nam pomóc to poczyniona zawczasu minimalizacja szkód. Wymienić tutaj możemy m.in. następujące strategie obrony:

Zmylenie przeciwnika – ludzkie zachowania w zakresie ukrywania cennych przedmiotów są dość łatwe do przewidzenia. Większość z nas swoje „kosztowności” przechowuje w miejscu postrzeganym podświadomie za najbezpieczniejsze w domu, czyli w sypialni. Popularne są również „filmowe” skrytki typu obraz na ścianie, czy przysłowiowa skarpetka…

Złodzieje wynoszą zwykle gotówkę i małe drogocenne przedmioty – wiesz już zatem co wymaga szczególnej ochrony.

Dobrze wiedzą o tym przestępcy i tam szukają. Dlatego też dobrym sposobem jest pozostawienie w sypialni tylko małej części cennych przedmiotów, które odkryte przez złodzieja wprowadzą go w błąd. Resztę precjozów warto schować w miejscu mniej intuicyjnym i tutaj jak najbardziej przydaje się cecha wszystkich współczesnych kandydatów do pracy – czyli kreatywność 🙂

Przenieś ryzyko – klasyczny instrument z zakresu zarządzania ryzykiem często okazuje się dobrym wyborem w zakresie ochrony przed skutkami włamania. Ubezpieczenie domu szczególnie warto rozważyć jeśli przetrzymujemy w nim cenne przedmioty, a on sam często pozostaje pusty.

Dywersyfikuj – staraj nie dopuścić się do takiej sytuacji, w której cały Twój dobytek będzie zgromadzony w domu w jednym miejscu. Nawet jeśli skrajnie nie ufasz bankom ani w ogóle nie wierzysz, aby Twoje kosztowności były bezpieczne gdziekolwiek poza Twoim domem – nie pozwól przynajmniej aby wszystkie były zgromadzone w jednym miejscu. Znajduj porządne, pomysłowe skrytki i nie chwal się tą pomysłowością, bo na nic się one zdadzą!

Spisz swój dobytek – oczywiście nie trzeba robić wielkiego spisu wszystkich swoich rzecz, niemniej warto dokonać małej dokumentacji przedmiotów najcenniejszych. Spis rozszerzony o dokumentację fotograficzną pomoże odszukać i odzyskać skradzione przedmioty.

Namierz swój pojazd – jeśli na czas podróży pozostawiasz w domu cenne pojazdy, czasami sensownym jest zabezpieczyć je lokalizatorem GPS. Co prawda nie pomoże to w udaremnieniu kradzieży, ale znacząco zwiększysz szanse na odnalezienie ulubionego samochodu.

Ostatni punkt obrony – w trakcie Twojej nieobecności szczególnie cenne, małe rzeczy oraz gotówkę (a więc to czego najbardziej pożądają włamywacze) można też przechowywać w sejfie. W tym zakresie, na rynku istnieje duży wybór rozwiązań. Jeśli jednak zdecydujesz zainwestować w sejf, zadbaj aby było to rozwiązanie sprawdzone, a nie niekoniecznie najtańsze.

Podsumowanie

Przed włamaniem najważniejsze dla przestępcy są informacje o ofierze i obiekcie, który chce obrabować – tak więc Twoim priorytetem powinno być utrudnianie zbierania takich informacji oraz ewentualnie w niektórych przypadkach nawet świadoma dezinformacja.

Jako mądrze rzecze ekonomiczna teoria przestępczości: przestępca (włamywacz) dokonuje zawsze  przed czynem zakazanym swego rodzaju bilansu zysków i strata. Zatem Ty rób wszystko aby rachunek ten okazał się – przynajmniej w jego mniemaniu – nieopłacalnym.

Kluczowym czynnikiem w trakcie samego włamania jest z kolei CZAS. Działa on na niekorzyść przestępcy, w związku z czym postaraj się doprowadzić do takiej sytuacji, w której włamanie do Ciebie będzie zbyt czasochłonnym.

Biorąc pod uwagę te czynniki oraz wszystkie powyższe sposoby na zabezpieczenie domu z dużym prawdopodobieństwem unikniesz włamania i będziesz mógł w pełni cieszyć się podróżą.

Uff, trochę się dziś rozpisałem… Ale mam nadzieję, że nie na darmo i wprowadzisz w życie zawarte tutaj porady, aby Twój dom pozostał Twoją twierdzą!

Jeśli wpis Ci się spodobał podziel się nim ze znajomymi, w końcu każdy ma dom, który chce i powinien zabezpieczyć.

Z kolei jeśli znasz inne sposoby aby utrudnić włamywaczom życie – śmiało podziel się nim w komentarzu 😉

PODOBAJĄ CI SIĘ TREŚCI NA BLOGU?

Dołącz do subskrybentów newslettera, aby otrzymywać ciekawe treści, które pomogą Ci zatroszczyć się o bezpieczeństwo Twoje i Twojej organizacji.

KLIKNIJ W PONIŻSZY PRZYCISK!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

3 × 1 =

error: Content is protected !!