Teoria opanowania trwogi a bezpieczeństwo

psychologia bezpieczeństwa

Psychologowie nad wyraz często interesują się znaczeniem bezpieczeństwa w naszym życiu. Wiele teorii dotyka tego tematu, widząc w nim jeden z głównych motywatorów i regulatorów naszego zachowania. Jedną z najciekawszych teorii, które w swojej treści odnoszą się do bezpieczeństwa jest socjobiologiczna teoria opanowania trwogi (Terror Management Theory – TMT).

Teoria opanowania trwogi rozwinęła się w latach 80-tych XX wieku w Stanach Zjednoczonych. Jej autorami są Jeff Greenberg, Sheldon Solomon i Thomas Pyszczynski. Zaś jej istota zawiera się w stwierdzeniu, iż zasadniczym źródłem motywacji jednostki ludzkiej i części jej przekonań jest trwoga wynikająca ze świadomości nieuchronnej śmierci.

TMT ze względu na głębokie zanurzenie w problematykę ludzkiej egzystencji, jakiego się podejmuje, przynosi odpowiedź na wiele pytań i wątpliwości dotyczących zachowań człowieka. Z tego też powodu znajduje ona zastosowanie w wielu dziedzinach naszej aktywności.

My przyjrzymy się pokrótce jedynie tym implikacjom, które istotne są z punktu widzenia bezpieczeństwa jednostki i grup. Ale najpierw wyjaśnijmy jak teoria opanowania trwogi tłumaczy problem, do którego wyjaśnienia aspiruje.

Co mówi teoria

Po pierwsze koncepcja zwraca uwagę na to że człowiek, jak wszystkie inne organizmy żywe, dąży do przetrwania. Jednak na tle innych gatunków jest on stworzeniem unikalnym, gdyż dysponuje złożonymi zdolnościami poznawczymi. Centralny element ludzkiej psychiki, czyli samoświadomość wraz z rozbudowanym aparatem poznawczym sprawiają, że z jesteśmy świadomi kruchości i nietrwałości naszego istnienia (słowem – własnej śmiertelności). Świadomość ta w zestawieniu z pragnieniem przeżycia powoduje egzystencjalny lęk, czyli trwogę przed końcem.

I z tego punktu wychodzi właśnie teoria opanowania trwogi. Postuluje ona, iż człowiek w związku ze wspomnianym lękiem poszukuje jakiejś ochrony bądź przynajmniej ukojenia, mającego polepszyć jego nadszarpnięty dobrostan psychiczny. Znajduje go w dwóch elementach, będących swoistymi buforami łagodzącymi lęk: światopoglądzie i pozytywnej samoocenie.

Światopogląd to wizja rzeczywistości jaką posiada jednostka. Składa się on z wierzeń, wartości, norm, wzorów postępowania itp. Istotny punkt światopoglądu stanowi nadawanie istnieniu i rzeczywistości sensu, celowości. Światopogląd należy zatem rozpatrywać jako swoistą obietnicę nieśmiertelności, albo pojętą wprost (religijna wizja nieśmiertelnej duszy w takim czy innym raju) albo rozumianą w sposób bardziej subtelny, jako przynależność do pewnej kultury, większej całości, wspólnoty postrzeganej jako coś wartościowego i ponadczasowego.

Drugi element, czyli samoocena bezpośrednio wiąże się z tym pierwszym. Odpowiada bowiem na pytanie o identyfikację i siłę związku z trwałymi strukturami tworzącymi światopogląd. Innymi słowy daje informacje na ile działamy zgodnie z normami, standardami stanowiącymi o grupie, kulturze, czy zbiorowości – za członka jakiej się uważamy.

Konsekwencje dla bezpieczeństwa

Wracając do konsekwencji wypływających z tej teorii dla bezpieczeństwa – najogólniejszy wniosek wskazuje, że jeśli członkowie pewnej grupy, społeczności, kultury wystawieni są na pewne (spostrzegane) zagrożenie, bądź inny bodziec przypominający im o ich śmiertelności, zaczynają przejawiać zachowania ukierunkowane na podtrzymanie i ochronę struktur, do których przynależą. Konsekwencją tego powinno być zwiększenie zaufania do przywódców i władz. Z drugiej zaś strony wzrosnąć powinna niechęć do wszystkich osób nie będących częścią bronionej wspólnoty (w tym członków grup obcych).

Co ciekawe wzmożone poczucie trwogi (wywołane np. obserwowaniem jakiejś katastrofy) zmniejsza tolerancje dla zjawisk patologicznych lub z pogranicza patologii. W związku z czym członkowie broniącej się grupy są bardziej skłonni karać przestępców, osoby łamiące czy naginające normy społeczne i zasady etyczne.

Inną konsekwencją wzbudzania trwogi (ekspozycji śmiertelności) jest humanizacja własnej grupy i równocześnie infrahumanizacja grup obcych (czyli postrzegania ich członków jako obdarzonych mniejszą liczbą cech ludzkich niż członkowie grupy własnej).

Oczywiście implikacje odczuwania przez grupę podwyższonego poziomu trwogi są również inne. Możemy tutaj wspomnieć choćby wzrost konformizmu grupowego, tendencję do poniżania innych, wzrost uprzedzeń społecznych oraz postaw nacjonalistycznych, czy zwiększoną agresję w stosunku do osób zagrażających grupie.

Jak widzimy teoria opanowania trwogi niesie ze sobą wiele konsekwencji dla bezpieczeństwa. Uważny czytelnik zauważył również jej wręcz fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa organizacji. TMT warto poznać choćby dlatego, że we współczesnej psychologii odgrywa ona dużą rolę i w dużym stopniu potwierdzają ją liczne badania empiryczne.

Znajomość mechanizmów tej koncepcji nie mniej przydatna okaże się także dla osób pragnących zwiększyć swoją społeczną i polityczną świadomość oraz tych, którzy chcą stać się bardziej odporni na polityczną socjotechnikę.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Lęk a strach i ich związki z bezpieczeństwem

Kod nieśmiertelności – czyli jak oszukać śmierć

Psychopatia a bezpieczeństwo firmy

Jak „dobrzy” ludzie tłumaczą swoje niegodziwe zachowania

PODOBAJĄ CI SIĘ TREŚCI NA BLOGU?

Dołącz do subskrybentów newslettera, aby otrzymywać ciekawe treści, które pomogą Ci zatroszczyć się o bezpieczeństwo Twoje i Twojej organizacji.

KLIKNIJ W PONIŻSZY PRZYCISK!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

1 × 2 =

error: Content is protected !!